Edward Sosna

EDWARD SOSNA
wypowiedź z 18.04.2016

 

Aktor. Wystąpił z Mariuszem Gorczyńskim w serialu „Przyjaciele” (1980), w filmie „Generał Berling” (1988) oraz w przedstawieniach Teatru Telewizji: „Jałta 1945” (1985) i „Tajny więzień stanu” (1989).

 

            Pierwsze moje zetknięcie się z Mariuszem Gorczyńskim miało miejsce w Łodzi, podczas studiów aktorskich, z tym, że tam się właściwie minęliśmy, bo gdy ja zaczynałem studia, to Mariusz praktycznie już je kończył. W późniejszych latach – dziś te „późniejsze lata” to już też zamierzchła przeszłość – spotykaliśmy się z Mariuszem na planach filmowych. Zapamiętałem, że Mariusz był człowiekiem niezwykle aktorsko aktywnym, barwnym i z wielkim poczuciem humoru. Wspominam Go jako jednego z bardziej sympatycznych kolegów, czego na pierwszy rzut oka mogło nie być widać, bo Mariusz zawsze miał bardzo charakterystyczny wyraz twarzy; mówiąc wprost nie wyglądał na kogoś łagodnego i dowcipnego, a raczej na faceta zasadniczego i twardego. Ale to było tylko wrażenie. Bardzo chciałbym powiedzieć o Mariuszu coś więcej, bo naprawdę bardzo Go lubiłem, ale jestem już w takim przedziale wiekowym, że po prostu nie potrafię wydobyć z zamierzchłej przeszłości zbyt wielu wspomnień. Pamiętam tylko, że w filmach, w których się spotkaliśmy nie grywaliśmy raczej obaj zbyt wielkich ról i nawet mówiliśmy sobie, że takie role przyjmuje się po to, żeby móc się spotkać z kolegami, powiedzieć do nich „cześć, stary” i spokojnie sobie z nimi na planie pogadać.

(fot. z archiwum Edwarda Sosny)