Wiesiek, Olsztyn [2012-07-21 17:11:04]

Witam serdecznie, ciekawa strona. A ja nie przypadkowo tutaj zajrzałem, bo w 1988 roku miałem w okresie studiów małą przygodę „aktorską”. Statystowałem w filmie „Obywatel Piszczyk” i występuję w jednej scenie w filmie gdzie wsiadam do pociągu i z pewną pogardą patrzę (taka sugestia reżysera) na żegnającego się bohatera filmu Piszczyka (granego przez pana Jerzego Stuhra). W pociągu jest scena grana przez pana Mariusza Gorczyńskiego, cinkciarza. Scena była chyba z dwa razy powtarzana więc miałem okazję zamienić kilka słów z panem Stuhrem i Gorczyńskim. Muszę przyznać , że byłem wtedy przekonany, że pan Mariusz Gorczyński jest statystą ale takim znanym, ciągle zapraszanym na liście reżyserów albo coś podobnego, znany mi był z wielu filmów. A spotkaliśmy się wcześniej, przed zdjęciami w przebieralni, ja statysta i on, jak myślałem też statysta, no bo przecież aktor nie będzie w jednym pokoju razem z takim studentem z ulicy, tak myślałem, albo tak w tym momencie pomyślałem poprzez takie okoliczności, bo aktora poznałem od razu z filmów. Zagadałem nawet jak pamiętam coś w tym stylu: o, pan to chyba ciągle grywa w filmach-statystuje…? A on skromnie nie wyprowadził‚ mnie z błędu i powiedział: „tak, oni dzwonią do mnie”. Potem kolegom opowiadałem jak statystowałem i wspomniałem, że byłem w jednej przebieralni z takim znanym, jak myślałem, statystą, którego wszyscy pamiętają z filmów. Dopiero później zobaczyłem, że to aktor po szkole filmowej i grający w wielu filmach, szczególnie starszych. To bardzo sympatyczny człowiek, dobry aktor, którego będziemy pamiętać.

 

[wpis przeniesiony z poprzedniej wersji strony]