WITOLD ORZECHOWSKI
wypowiedź z 21.01.2016
Reżyser. Wyreżyserował przedstawienia Teatru Telewizji „Osaczony” (1976) i „Pamela” (1978) z udziałem Mariusza Gorczyńskiego. Zmarł 22 kwietnia 2022.
Współpracowałem z Mariuszem Gorczyńskim dawno już temu, a ponadto w obu tych teatrach telewizji grał on u mnie małe role. Niemniej jednak pamiętam moje wrażenie jako reżysera, które wyniosłem ze współpracy z Nim. Był bardzo sprawnym aktorem w takim znaczeniu, że po naprawdę krótkich reżyserskich wyjaśnieniach co do postaci i atmosfery tego, co kręcimy – a oba te przedstawienia działy się w realiach amerykańskich – w bardzo szybko, wręcz natychmiast dostosowywał się do wymaganej konwencji. Ta umiejętność świadczy o wysokim profesjonalizmie, a są aktorzy mający z takim prędkim wejściem w daną konwencję kłopoty. Jestem ponadto reżyserem preferującym u aktorów skromne środki wyrazu; pod tym względem Gorczyński także bardzo dobrze dopasował się do moich wymagań. To sprawiło, że świetnie mi się z Nim współpracowało, a przypomnę, że w ogóle tamte przedstawienia realizowaliśmy z wielką pieczołowitością, z dbałością o każdy szczegół, scenografem „Pameli” był przecież wybitny twórca, Allan Starski. Gdybym zaś miał na koniec powiedzieć, co według mnie wyróżniało Mariusza Gorczyńskiego spośród innych aktorów, to postawiłbym właśnie na tę szybkość rozumienia i realizowania reżyserskich koncepcji.
(fot. z archiwum Atlantic Production)