Jerzy Bończak

JERZY BOŃCZAK
wypowiedź z 30.04.2022 (Ursynowskie Centrum Kultury Alternatywy, Warszawa)


Aktor. Grał z Mariuszem Gorczyńskim w filmie „Pięć minut przed gwizdkiem” (1988).

 

                Nazwiska Mariusza Gorczyńskiego nie zapamiętałem, ale twarz – oczywiście! Długie godziny przebiesiadowaliśmy razem w SPATiF-ie. Kończyłem szkołę teatralną w 1971 roku. To były czasy, w których po spektaklu właściwie nigdy nie szło się do domu, tylko rzecz jasna do SPATiF-u, gdzie kwitło życie towarzyskie. A Mariusz Gorczyński był tam stałym bywalcem. Nie widziałem Go na scenie Teatru Syrena, bo szczerze powiedziawszy nigdy nie byłem fanem tego teatru, co nie oznacza, bym traktował Syrenę z jakąś wyższością. Wręcz przeciwnie – uważam, że Warszawa zasługiwała na tego rodzaju wodewilowy teatr i źle się stało, że w pewnym momencie Syrena straciła swój charakter. Niestety, sceny z filmu „Pięć minut przed gwizdkiem”, w której właśnie Gorczyński wchodzi mi pod koła podczas parkowania nie pamiętam, ale za to mogę podzielić się pewną ciekawostką – jeździłem w tym filmie swoją własną Toyotą Corollą, którą wynająłem po prostu produkcji filmu.
(fot. z archiwum Jerzego Bończaka)